Zamierzam wstać i znowu obejrzeć pojedynek Kowaliowa z Wardem. Nie mam wyjścia. To jest dwóch gości, którzy zapewnią dużą dawkę emocji i coś, co lubią miłośnicy zarówno boksu jak i wrestlingu. Tylko żeby tym razem sędziowie nie przeszkadzali…
Zamierzam wstać i znowu obejrzeć pojedynek Kowaliowa z Wardem. Nie mam wyjścia. To jest dwóch gości, którzy zapewnią dużą dawkę emocji i coś, co lubią miłośnicy zarówno boksu jak i wrestlingu. Tylko żeby tym razem sędziowie nie przeszkadzali…