W sobotę Ewa Piątkowska (11-1, 4 KO) broni pasa WBC w wadze super półśredniej. Kim jest Ornella Domini (13-1, 3 KO) – jej rywalka ze Szwajcarii i jak może walczyć?
Na gali Artur Szpilka – Mariusz Wach w Gliwicach 10 listopada dojdzie do walki o mistrzostwa świata federacji WBC Ewa Piątkowska (11-1, 4 KO) – Ornella Domini (13-1, 3 KO). Nasza reprezentantka będzie bronić pasa w wadze super półśredniej ze Szwajcarką, która na co dzień występuje w dywizji półśredniej.
Kim jest Ornella Domini
O karierze amatorskiej Ornelli Domini wiemy tyle, że w 2009 i 2012 r. była mistrzynią Szwajcarii. Trzy razy także sięgnęła po tytuł mistrzyni frankofońskiej części tego kraju. Zadebiutowała na zawodowych ringach w 2013 r. i do tej pory legitymuje się rekordem 13-1, 3 KO. Warto zaznaczyć, że aż z czterema zawodniczkami mierzyła się dwukrotnie.
W 2015 r. miała walczyć z królową P4P Cecylią Braekhus, ale ze względu na kontuzję Norweżki na trzy tygodnie przed walką, mimo podpisanego kontraktu starcie nie doszła do skutku.
To spowodowało, że Domini załamana realiami boksu zawodowego zrezygnowała z niego na jakiś czas. Wróciła w 2017 r. wygraną, ale w następnej walce przegrała z pochodzącą z Malawi Ruth Chisale (10-1, 6 KO).
Wtedy to – jak pisały szwajcarskie media – Ornella została zdominowana, a wynik był sprawiedliwy. Przegrała każdą rundę do jednej bramki u wszystkich sędziów z zawodniczką, która wszystkie walki stoczyła tylko w Afryce.
Gdy jednak spojrzymy w rankingi najważniejszych federacji Ornella Domini plasuje się w dywizji półśredniej dość wysoko. Jest numerem 1. w rankingu EBU, 3. w WBA, 6. w IBF i 10. w WBC.
Prywatnie Ornella Domini to ciekawa postać i ma niestandardowe jak na pięściarkę zainteresowania. Przede wszystkim jest to malarstwo traktowane na tyle poważnie, że doczekała się własnych wystaw. Interesuje ją też strzelectwo, piłka nożna czy jazda na motocyklu.
Jak walczy Domini
Trudno ocenić jej styl, ponieważ w internecie dostępna jest jedna jej walka, która dodatkowo zakończyła się już w 3. rundzie. Na pewno zaletą Domini jest zasięg – długie i silne ręce. Bije ciosy proste na tułów i dokłada mocne prawe na głowę. Jest dość statyczna, ale ze względu na budową ciała wydaje się silna i stabilna na nogach. Warto zwrócić uwagę, że przy ataku rywalki jest dość sztywna, nie balansuje dużo i nie robi uników.
Wydaje się więc, że kluczowa będzie mobilność Ewy, wyprzedzanie ataków i ich kontrowanie oraz ciągły presja by nie dać Domini czasu na ustawienie się i przygotowanie ciężkiego ciosu.
Co na to Ewa Piątkowska
Czy Ewa Piątkowska dostrzegła coś szczególnego w tym krótkim fragmencie i czy może on być miarodajny?
– Materiałów z walk Domini jest tak mało, że nie zwracam na nie uwagi. Fragmenty są albo za stare, żeby się nimi sugerować, albo za krótkie. Wychodzę jak do rywalki, której kompletnie nie znam i wszystkiego się dowiem w ringu.
Nasza mistrzyni mówi też, że nigdy nie ma przygotowanych sztywnych schematów na walkę, a tutaj tym bardziej nie ma to sensu. – Z rundy na rundę będę poznawała rywalkę, a trener będzie pomagał mi radami – zapewnia Piątkowska.
Domini przygotowywała się do walki w ciepłym klimacie w Algierii, więc jest duże prawdopodobieństwo, że wytrzymałościowo ewentualny pełny dystans nie będzie dla niej problemem. Istotna będzie więc także kondycja, jeśli walka miałaby potrwać 10 rund.
Jak wygląda forma u Ewy Piątkowskiej w stosunku do tej z Marią Lindberg? – Przygotowania nie były tak długie, jak do Lindberg, bo nie wracałam po dwuletniej przerwie, tylko miałam zaliczkę formy z maja. Najcięższe treningi wytrzymałam dobrze, a teraz czekam na nadejście świeżości – odpowiedziała mistrzyni WBC.
Walka Ewy Piątkowska – Ornella Domini o pas WBC w kategorii super półśredniej w sobotę na antenie TVP Sport.
Ireneusz Fryszkowski
fot. ringblog.pl