Shields chce teraz Hammer, później Piątkowską?

Claressa Shields obroniła pasy mistrzyni świata WBC i IBF z Tori Nelson. Zapowiedziała, że chce zejść aż do wagi super półśredniej. To szansa dla Ewy Piątkowskiej?

Claressa Shields – Tori Nelson

Claressa Shields 22-letnia zawodowa mistrzyni świata dwóch federacji bokserskich w wadze super średniej, była dwukrotna mistrzyni olimpijska potwierdziła swoje wyjątkowe umiejętności i pewnie wygrała z 41-letnią doświadczoną i dotychczas niepokonaną Tori Nelson.

Wszystkie rundy w piątkowej walce zostały zapisane na konto Shields i choć Tori Nelson wykazała się nadzwyczajną odpornością na ciosy, których Shields wyprowadziła 632 w tym 185 tzw. power punches to nie urwała młodej mistrzyni żadnej rundy.

Claressa zapowiadała, że znokautuje rywalkę do 6. rundy, ale sposób w jaki walczyła Nelson, czyli bliski półdystans i wchodzie z głową bardzo nisko skutecznie uniemożliwił wykonanie zakładanego planu.

Pretendentce należy się duży szacunek za walkę. Przegrała, ale mimo wieku wytrzymała cały dystans. Być może wytrwałości nauczyło jej życie, które napisało nieciekawy scenariusz. Samotnie wychowała 2 dzieci, pracowała na 3 zmiany jako taksówkarz, kelnerka i pracownik naleśnikarni. Mistrzyni biła w nią jak w worek, a jednak nie przełamała.

Mistrzynie WBC Shields Hammer Piątkowska Braekhus

Ciekawa wydaje się deklaracja jaką złożyła Claressa Shields dla serwisu badlefthook.com przed walką z Nelson: – Jak pobiję Nelson, wyzwę wszystkie najlepsze dziewczyny z topu w wagach pomiędzy 154 a 168 funtów – zapowiedziała młoda mistrzyni.

W pierwszej kolejności na celowniku ma Christinę Hammer – mistrzynię wagi średniej WBO i WBC. Ich walka miałaby się odbyć w połowie 2018 r. po debiucie Hammmer w USA w marcu. Mówi się też o jej walce z Cecylią Braekhus – mistrzynią pięciu federacji wagi półśredniej.

Shields – Piątkowska?

Jest w tym planie pewna szansa na walkę na najwyższym poziomie w blasku fleszy i na antenie Showtime dla naszej Ewy Piątkowskiej – mistrzyni świata WBC wagi super półśredniej (154 funtów, 69,85 kg). „Tygrysica” stała się ofiarą polityki w boksie zawodowym i od czasu zdobycia pasa WBC pauzuje na zawodowych ringach.

Mam nadzieję, że Andrzej Wasilewski czyta ten tekst i już dzwoni do Leona Margulesa, by być przygotowanym na taką ewentualność. Promotor Ewy powinien być zainteresowany, bo w końcu mogą być z tego jakieś przyzwoite pieniądze, a i prestiż duży zarówno dla niego jak i grupy SKP. Nie bez powodu przecież telewizja Showtime rozpoczyna bokserski rok od transmisji walki Shields i to jako main event całej gali.

Mistrzowski pas WBC Ewy Piątkowskiej, „Green Belt” uznawany przez niektórych za prestiżowy, a tak niedoceniany w Polsce, może znajdzie w końcu należyte zainteresowanie. I to u najbardziej właściwej osoby jaką jest Claressa Shields, o której Janusz Pindera napisał ostatnio, że „tylko ona może sprawić, że na kobiecy zawodowy boks świat spojrzy przychylniej”.

Ireneusz Fryszkowski

fot. Showtime

Opublikowane przez: