Analiza bokserskich czynników, które mogą mieć wpływ na wynik walki Murat Gasijew – Krzysztof Włodarczyk. Pamiętajcie jednak, że to jest boks i wszystko może się zdarzyć.
21 października, w sobotę Krzysztof „Diablo” Włodarczyk stanie przed szansą zdobycia po raz kolejny tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej. Rywalem Polaka będzie młody i silny Rosjanin – aktualny mistrz federacji IBF. Serce pragnie by zwyciężył Diablo, ale przegląd umiejętności i predyspozycji obydwu zawodników wskazuje, że lepszy w tej potyczce na papierze wydaje się być Rosjanin.
Warunki fizyczne
Przemawiają za Gasijewem. 192 cm wzrostu,193 cm zasięgu ramion przy 186 cm wzrostu i 191 cm zasięgu ramion Wlodarczyka (dane Boxrec. com). Gasijew.
Siła fizyczna
Gasijew jest dużym cruiserem. Trener Murata Abel Sanchez wspominał nawet o przenosinach do wagi ciężkiej. Rosjanin potrafił fizycznością zdominować takiego twardziela jak Denis Lebiediew. Uważam, że w tym aspekcie dominuje nad „Diablo”. Gasijew.
Siła ciosu
„Diablo ma kowadło w łapie” powtarzają kibice i eksperci. Niestety, legendarny cios „Diablo” jest mitem. Ostatnim rywalem któremu ”zgasił światło” pojedynczym ciosem był Danny Green. Rachim Czakijew padł po kumulacji ciosów i na skutek fatalnego rozłożenia sił. Walery Brudow znokautowany lewym prostym już dawno ma za sobą najlepsze lata, więc nie jest dobrym przykładem przemawiającym za Włodarczykiem. Murat Gasijew bije równie mocno z obu rąk, aczkolwiek mierzył się z mniej renomowanymi rywalami. Patriotycznie wskażę na remis.
Odporność
Włodarczyk jest wytrzymałym pięściarzem. W swojej karierze potrafił się zapoznać z deskami. Mimo tego, niepokój u kibiców może pojawić się gdy przypomną sobie „podłączonego do prądu” Włodarczyka po ciosie Greena wywodzącego się z kategorii super średniej. Murat Gasijew bez zmrużenia oka przyjmował ciosy od Denisa Lebiediewa. Gasijew.
Dynamika
Murat Gasijew jest zdecydowanie bardziej dynamicznym pięściarzem od Włodarczyka. Przewyższa Polaka pracą nóg dynamiką i szybkością wyprowadzanych ciosów. Nie bez powodów mówi się, że „Diablo człapie”. Gasijew.
Technika
Krzysztof Włodarczyk jest dobry w obronie (żółwia garda). W ofensywie niestety jest anemiczny, wyprowadza bardzo mało ciosów. Gasijew dobrze radzi sobie w walce na dystans i w półdystansie. Gasijew.
Wydolność
Kondycja u obydwóch jest na dobrym poziomie. Remis.
Psychika
Włodarczyk przed każdą walką zapowiada reset głowy. Twierdzi, że sprawy pozaringowe nie będą miały wpływu na jego dyspozycję. Zazwyczaj jest zupełnie inaczej. Oby stawka pojedynku i olbrzymie pieniądze wpłynęły na niego pozytywnie i pozwoliły odblokować się Krzysztofowi. Murat Gasijew nie miewał problemów mentalnych. Przynajmniej nie było widać tego po nim w ringu. Gasijew.
Doświadczenie
Największy argument przemawiający za Włodarczykiem. 57 walk, 356 rund i aż 11 walk 12 rundowych. Bilans Gasijewa 24 walki, 105 rund, najdłuższy dystans 12 rund z Denisem Lebiediewem. Włodarczyk.
Styl
Włodarczykowi zdecydowanie bardziej pasuje walka na dystans z wykorzystaniem techniki. „Diablo” jest bokserem (out fighterem). Gasijew wywiera presję i dąży do półdystansu. Określiłbym go swarmerem. Układ stylów na korzyść mistrza federacji IBF. Gasijew.
Wynik
Murat Gasijew – Krzysztof Włodarczyk 7:1.
Opracował Jakub Twardosz z okrutnyboks.blogspot.com